poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Martynka.

Z małą Martynką i jej mamą spotkałam się w pewne słoneczne popołudnie w parku. Dziś niemal chodząca, uwielbiająca swoje stópki,wpatrzona w swoją mamę. Zakochałam się w tych dużych, ciekawskich oczętach.